Pandemia widziana Oczami Brata
22.06.2020

W połowie marca w związku z pandemią koronawirusa Fundacja zawiesiła stacjonarną działalność placówek dziennych tj. Warsztatu Terapii Zajęciowej oraz Warsztatu Terapii Artystycznej. 50 osób z niepełnosprawnością musiały pozostać w domach. Jak poradziła sobie z tym Fundacja?
Okres pandemii, a raczej jej rozwój i tempo rozprzestrzeniania się wzbudził strach w wielu organizacjach na całym świecie. Fundacja Oczami Brata obserwując sytuację od samego początku analizowała ją pod kątem różnych możliwości. Nie trzeba było długo czekać, aby i osoby z niepełnosprawnością, których wsparciem obejmuje fundacja od 2014 roku musiały dostosować się do obecnej sytuacji. W połowie marca zaleceniem Wojewody Śląskiego fundacja zawiesiła stacjonarną działalność placówek dziennych tj. Warsztatu Terapii Zajęciowej oraz Warsztatu Terapii Artystycznej. 50 osób z niepełnosprawnością, zgodnie z wytycznymi obowiązującymi w tym czasie, musiały pozostać w domach. W tym momencie Fundacja skierowała pracowników na pracę zdalną, która polegała m.in. na kontaktach z uczestnikami za pomocą komunikatorów i telefonów komórkowych, zlecanie możliwych do przygotowania w domach uczestników elementów terapii, szycia maseczek dla osób potrzebujących oraz tworzenie planów pracy grupowej i indywidualnej dla uczestników. Maseczki trafiły do podopiecznych i ich rodzin, do Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz Miejskiego i Wojewódzkiego Szpitala w Częstochowie – głównie na oddziały zakaźne.
Jednocześnie w tym samym czasie w ciężkiej sytuacji znalazła się Klubokawiarnia Alternatywa 21, która zatrudnia osoby z niepełnosprawnością. Bardzo szybko została podjęta decyzja o skierowaniu pracowników z niepełnosprawnością na pracę zdalną, aby zapewnić im bezpieczeństwo, ponieważ byli w największej grupie ryzyka. Jednak zamknięcie całkowite lokalu nie pozwoliłoby mu na przetrwanie ciężkich chwil ekonomicznych. Dlatego też szybko został realizowany catering, który bezpiecznie, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i reżimu sanitarnego rozwożony był pod domy klientów. Do pracy w lokalu pracownicy Klubokawiarni z niepełnosprawnościami wrócili 21 maja po ponad dwóch miesiącach nieobecności na miejscu. Łącznie w czasie zamknięcia lokalu udało nam się wydać prawie 1000 dań na wynos.
Przez cały okres pandemii i zawieszania różnego typu działalności na rzecz osób z niepełnosprawnością (m.in. słynnej akcji „Częstochowski Everest”) w Fundacji funkcjonowały dwa mieszkania. W mieszkaniu chronionym-treningowym przy ul. Gaczkowskiego nadal swoje samodzielne życie prowadziły dwie mieszkanki, natomiast w mieszkaniu wspomagano treningowym przy ul. Warszawskiej rozpoczęty przed pandemią turnus nauki samodzielności trwał dalej, a mieszkanki spędziły ten czas jeszcze bardziej intensywnie z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Dodatkowo w połowie maja Fundacja podjęła decyzję o dalszym wsparciu w tej formie i rozpoczął się kolejny turnus dla nowych uczestników.
Maj był dla fundacji również momentem podjęcia decyzji o rozpoczęciu działania pn. Asystent Osobisty Osoby Niepełnosprawnej, który okazał się już w pierwszym miesiącu bardzo potrzebny dla środowiska osób z niepełnosprawnością. W samym maju 14 Asystentów Osobistych Osób Niepełnosprawnych przepracowało na rzecz 45 osób z niepełnosprawnością
1142 godziny wsparcia.
Również w maju ruszyła budowa Domu Oczami Brata. Podpisana została umowa na wykonanie pierwszego etapu budowy, którym jest wylanie fundamentów i kilka dni później zaczęły się prace na działce budowy.
Od pierwszego czerwca zgodnie z zaleceniami Wojewody Śląskiego fundacja
postanowiła wznowić zajęcia dzienne w placówkach. Przygotowania do przyjęcia uczestników trwały prawie tydzień. Udało się zapewnić wszystkie środki bezpieczeństwa oraz sprostać wszystkim zaleceniom dotyczącym funkcjonowania takich miejsc.
Choć okres pandemii nie był łatwy dla wielu organizacji w kraju i na świecie,
Fundacja Oczami Brata zgodnie z swoją misją nadal świadczyła wsparcie dla osób z niepełnosprawnością. Dzięki takim działaniom ponad 100 osób z niepełnosprawnością mogło przetrwać bardzo trudny okres, jakim okazała się pandemia. Cały czas uczestnicy Fundacji mieli możliwość również korzystać z wsparcia szerokiego grona specjlistów tj. psychologa, seksuologa, psychiatry.
W czasie pandemii spotkania odbywały się online, niejednokrotnie pomagały one uczestnikom fundacji w odnalezieniu się w całkiem nowej, obcej rzeczywistości.